Maziciel's avatar

Maziciel

Notorycznie maziam.
6 Watchers11 Deviations
2.9K
Pageviews
Krztyna gór, zimnego powietrza i małe zderzenie z naturą starczyło by zaprzęgnąć moją wyobraźnię do roboty. Słowo zachęty i godziny bezowocnej pracy w biurze (trochę jak wykłady) pchnęły mnie do tabletu. Szkoda trochę, że nie wiem za co się zabrać, ale skoro, kto ma, ten więcej chce, najrozsądniej zabrać się za to, co jest na ukończeniu, by mieć nadzieję na ruszenie lawiny rysunków.
Czas ściszyć irlandzką muzykę i zmusić słuchawki do wysiłku. Niechaj Hatebreed znów przypomni mi co jest w życiu ważne...

O! A jak już ruszę swoją ciężką dupę do malowania, to wezmę się za słoneczniki. Piękne są.
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In

Putzanfall

1 min read
Niemcy mają ładne dwuczłonowe słówko na to zjawisko. Na nasze chyba najprecyzyjniejsze byłoby 'napad porządkowy'. Człowiek robi wszystko - w tym właśnie sprząta - żeby nie zajmować się swoimi obowiązkami. Ciekawym jest zjawisko, że mój zatwardziały instynkt bałaganiarza zaprzęga mój umysł do rysowania i dumania koncepcyjnego. Efektem jest sterta pomysłów i inspiracji i jeszcze więcej szkiców. Żaden naturalnie nie skończony... Czas je odkurzyć i wdać się na powrót w ich klimat. Spłodziłem bardzo ciekawe postacie i coś czuję, że do końca tygodnia napłyną na moje wygłodniałe konto. Tymczasem maziam.
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Zostałem dzisiaj baardzo połechtany i czuję wewnętrzną potrzebę rysowania. :)
Przeraża mnie czasami jaki ja jestem głodny uznania... Brzydko, oj brzydko.
Czas zatem zabrać się do roboty. Mam czas do piątku - wówczas mnie prawdziwie sprawdzą (Paweł jest prawdziwie pracowitym artystą z monstrualnym talentem) i przyznam, że mam tremę, ale niepokój nie pozwala zapomnieć się w głupotach codziennego dnia i przez to mam nadzieję, że będę rysował więcej niż zwykle. Ołówki wyrychtowane, pomysły są. Mam w planach pożyczenie od sąsiadów skanera, zatem gdy tylko skończę swoje mazianie po zeszytach - mogę powiedzieć już teraz - pojawi się coś nie coś ode mnie.

Wnioski na dziś:
#1. Kup sobie ołówek automatyczny, bo robi ładny detal, a detal jest mniodzio.
#2. Nigdy więcej się nie staraj sam od siebie. Póki się nie starasz dobrze ci idzie, a że podświadomie starać się będziesz i tak, to powinno to wystarczyć.

Trzymajcie kciuki. Odpuszczam nawet taniec irlandzki na poczet maziania.
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In

Buahahaha!

1 min read
Zagrały królewskie trąby, piekielne fundamenty zadrżały, a boskie sklepienie puściło kilka cegieł na Bogu ducha winnych przechodniów! Uwaga! Pozor! Achtung!

Nadejszła wiekopomna chwiła, bowiem nadeszła z dawna oczekiwana paczka! Mam pióro. Mam chęci. Mam plany. Mam możliwości. Spróbuj, który mi na drodze do rysowania stanąć!

Ślubuję dziś jeszcze coś wrzucić. Muszę. Bo policja musi być szanowana, bo ludzie muszą czuć się bezpieczni, bo liczba kilerów w więzieniu musi się zgadzać. Musi, Ryba! Bo inaczej dupa zbita.
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Jak to zawsze bywa przy napływach twórczych chęci, w słuchawkach łupie Hatebreed i Jamey krzyczy na mnie, że czas zabrać się do roboty. I co ja mam mu powiedzieć? No ma chłop rację...

Pewne sumienie też mi przypomina, że mój deviantart jest martwy. Jest - nie będę się kłócił. Bardziej martwy niż pan Stark (spoiler alert: Ned ginie). Chrystusem nie jestem i nie wskrzeszę drania. Z resztą nie śpieszno mi. Ale... MYK i mamy nowe konto - nowa walka! Siła!

Dziękuję waćpannie... Temu sumieniu znaczy się oczywiście!

Z powodu zagubionego komponentu mojego tabletu niektóre rysunki muszą zaczekać, do jego odnalezienia, acz coś nie coś mogę już wrzucić. Czas brać się za robotę. Terminy naglą, a życie krótkie.

"If you don't live for something you'll die for nothing!"
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Featured

Devious Journal Entry by Maziciel, journal

Putzanfall by Maziciel, journal

Bya marchewka, a teraz kij. by Maziciel, journal

Buahahaha! by Maziciel, journal

Devious Journal Entry by Maziciel, journal